W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie ws. skargi złożonej przez Pawła Deresza i kilka innych osób - bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej - na zapowiedź ekshumacji ciał ofiar. Deresz, mąż zmarłej w katastrofie Jolanty Szymanek-Deresz mówi publicznie, że nie chce tej ekshumacji.
W toku rozpoznawania jego sprawy sąd postanowił zapytać TK czy Kodeks postępowania karnego, "w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości złożenia zażalenia na zarządzenie wyjęcia zwłok z grobu" jest zgodny z kilkoma artykułami Konstytucji oraz przepisami konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
W związku z prawdopodobnym odległym terminem zbadania przez TK pytania sądu, trzyosobowy skład orzekający oprócz pytania prawnego do TK postanowił też zwrócić się do prokuratury o jak najodleglejsze w czasie zaplanowanie ekshumacji ciała z grobu Szymanek-Deresz, Leszka Solskiego, Arkadiusza Rybickiego, Grzegorza Dolniaka i Jacka Surówki. "By zostały one wykonane w najbardziej odległym terminie uwzględniającym czas niezębny do rozpoznania wniosku sądu okręgowego przez Trybunał Konstytucyjny" - uzasadniał przewodniczący składu sędzia Maciej Gruszczyński.
Reprezentujący w poniedziałek w sądzie prokuraturę Robert Bednarczyk powiedział, że jest przekonany, iż prokuratura uwzględni apel sądu w sprawie przesunięcia terminów tych planowanych ekshumacji. "Jestem przekonany, że Prokuratura Krajowa uwzględni apel sądu i nie będziemy na razie podejmować żadnych czynności co do ciał osób, których bliscy nasze decyzje skarżą" - powiedział dziennikarzom.
RPO Adam Bodnar pytany w przeszłości o sprawę ekshumacji podkreślał, że Kpk przewiduje zażalenie m.in. na "inne czynności" prokuratury, a w tym pojęciu można pomieścić również ekshumację. Wskazał przy tym art. 236. par. 1. Kpk, który mówi, że na postanowienie dot. przeszukania, zatrzymania rzeczy i w przedmiocie dowodów rzeczowych oraz na inne czynności przysługuje zażalenie osobom, których prawa zostały naruszone.