Jako pierwszy informację o śmierci Konrada Gacy podał "Kurier Lubelski". Bliscy znaleźli jego ciało w domu pod Lublinem około 5 nad ranem w czwartek. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

Reklama

Sprawę bada policja i prokuratura. Na razie wykluczono udział osób trzecich. Lekarz stwierdził, że zgon nastąpił z przyczyn chorobowych - powiedziała portalowi fakt24.pl Agnieszka Kępka z lubelskiej prokuratury.

Konrad Gaca był autorem programu Mądrego Odchudzania GACA SYSTEM. Był założycielem ośrodków, w których pomagał w walce z otyłością. Wydał kilka książek o tej tematyce. Występował także jako ekspert w telewizji. Miał swoje programy w stacjach Polsat i TVP. Poza tym był wielokrotnym finalistą wielokrotnym finalistą Mistrzostw Polski w Kulturystyce & Wellness i Fitness & Wellness.

Z kolei w 2011 roku zdobył tytuł "Top Menedżera 2011", przyznawany przez redakcję "Kuriera Lubelskiego".

Jak podaje plotek.pl jego firma przechodziła ostatnio trudny okres. W 2016 roku przyniosła straty na poziomie miliona złotych. Jeszcze dwa lata wcześniej odnotowywała zyski na poziomie 600 tys. złotych.

Marcin Gogłoza, wiceprezes Stowarzyszenia Walki z Otyłością "Fatkillers" i wspólnik Gacy, w rozmowie z wp.pl wspomina zmarłego jako człowieka z ogromną pasją: - Uparcie i z pełną konsekwencją realizował swoje plany. Jego marzeniem było pomaganie innym ludziom - przyznaje.

Pytany o przyczyny śmierci Gacy powiedział, że „najprawdopodobniej doszło do zatrzymania akcji serca podczas snu”. - To była nagła śmierć. Nikt się tego nie spodziewał i nie przypuszczał, że coś takiego może się wydarzyć - dodaje po chwili.

Reklama

Zapewnił również, że odejście Gacy nie będzie miało wpływu na dalsze prosperowanie firmy: - Wszystko działa nadal, mamy stworzony cały system, sztab ludzi pracuje dalej i nie zamierzamy w żaden sposób na tę chwilę nic zmieniać - uspokaja Gogłoza.

Miał 42 lata.