Jak poinformował minister obrony Aleksander Szczygło, uroczystość odbędzie się za kilka tygodni. Przygotowania już trwają. Do tego czasu trzeba opracować formułę awansów.
Do sowieckiej niewoli dostało się w czasie wojny ok. 15 tys. polskich wojskowych. W lasku katyńskim znaleziono ciała ponad 4 tysięcy z nich. Inni leżą w Miednoje i Charkowie. Ostatnio dowody wskazują na to, że polskich żołnierzy wziętych do niewoli w 1939 roku rozstrzeliwano również w Bytowni pod Kijowem. Wciąż jednak nie można ustalić miejsca rozstrzelania wszystkich wziętych do niewoli polskich oficerów, bo władze rosyjskie uparcie odmawiają wydania Polsce dokumentów, które pomogłyby to umożliwić.