Jak przekazało w komunikacie biuro prasowe KSP, tablica honorująca zwierzęta została odsłonięta podczas uroczystości w Pałacu Mostowskich (siedziba KSP - PAP) w Warszawie przez Komendanta Stołecznego Policji Pawła Dobrodzieja i przewodnika psa służbowego Krzysztofa Barańskiego. Tragiczne wydarzenie, w wyniku którego zginęło sześć policyjnych psów służbowych, to tragedia i strata nie tylko dla policjantów i pracowników laboratorium kryminalistycznego, ale także dla wszystkich, którzy służą i pracują w Komendzie Stołecznej Policji – powiedział generał.
21 lutego wieczorem na warszawskiej Pradze-Północ w pomieszczeniach laboratorium kryminalistycznego przy ul. Jagiellońskiej doszło do awarii ciepłowniczej. W wyniku zalania wodą laboratorium kryminalistycznego zginęło sześć psów policyjnych.
Na odsłoniętej w czwartek tablicy znalazły się imiona i zdjęcia sześciu psów: Edamis, Jogin, Jerk, Lasso, Long i Magnet. To niepowetowana strata dla stołecznej Policji. Trudno będzie wypełnić pustkę, jaka powstała z ich odejściem - wskazała KSP.
Z kolei komendant Dobrodziej podkreślił, że zwierzęta te były nie tylko wiernymi towarzyszami, ale przede wszystkim specjalistami w badaniach osmologicznych. Dzięki posiadanym przez nich cechom oraz rozwiniętym podczas szkoleń umiejętnościom i doskonałą współpracą z opiekunami, wiele skomplikowanych zagadek kryminalistycznych zostało rozwiązanych. Odsłoniliśmy tablicę, która ma nam przypominać o czworonożnych funkcjonariuszach, którzy zawsze z chęcią i wiernością służyli Policji. To akt pamięci o nich – dodał komendant.
Stołeczna policja w komunikacie zwróciła też uwagę, że psy te były wyjątkowe z uwagi na wrodzone predyspozycje, niezbędne w zakresie osmologii. "Miały doskonale rozwinięty zmysł powonienia oraz wszystkie inne cechy istotne w policyjnej służbie. Były niezastąpione podczas ustalania zgodności zapachowej materiału porównawczego z zabezpieczonym materiałem dowodowym oraz przy badaniu śladów zapachowych ludzi np. podczas ustalania tożsamości" - wskazała KSP.