W telewizji o Małgorzacie Raczyńskiej mówiono na trzy sposoby. Że dla kariery zrobi wszystko. Że jest człowiekiem PiS i wreszcie, że źle kieruje stacją. Bronisław Wildstein, były prezes TVP, który też próbował odwołać Raczyńską, mówił o niej: "Nie nadaje się na to stanowisko. Nie jest w stanie poradzić sobie z takim zadaniem".

Reklama

Odwołanie Raczyńskiej ma związek ze zmianami, które wkrótce czekają TVP. Politycy PiS nazywają je przejmowaniem telewizji przez ludzi Platformy; politycy PO - odbijaniem stacji z rąk PiS.

Informację o odwołaniu Raczyńskiej podała "Rzeczpospolita", ale rzeczniczka TVP jeszcze jej nie potwierdziła. Drogę Raczyńskiej do kariery opisał ostatnio DZIENNIK.