Bliźniacy Jakub i Krzysztof T. pędzili z poszewkami po warszawskich ulicach ile tchu w płucach. Jednak policjanci byli szybsi i amatorzy pościeli są już za kratkami.
Po zatrzymaniu okazało się, że bliźniacy są notowani i już od jakiegoś czasu żyli ze złodziejskiego procederu. Policjanci sprawdzają teraz, czy to oni stoją za podobnymi kradzieżami na warszawskiej Woli.
A bracia, zamiast odpocząć w pachnącej pościeli, najbliższe dni spędzą na twardej pryczy w celi aresztu.