"Zakup jest absolutnie konieczny" - powiedziała "Rzeczpospolitej" rzeczniczka TVP Aneta Wrona. Urzędniczka tłumaczy, że TVP musi udźwignąć ten horrendalnie wielki wydatek - sięgający 6,3 mln zł - bo auta, którymi jeżdżą dziś redaktorzy i kierownictwo telewizji to złom.

W sumie - jak informuje "Rzeczpospolita" - TVP chce kupić 89 aut. 16 będzie dla kierownictwa. Teraz zarząd stacji korzysta z limuzyn Peugeot 607, a dyrektorzy z aut średniej klasy - fordów mondeo. Nowe samochody mają być z tej samej półki. Wśród nowych nabytków znajdą się też ciężarówki, busy, 50 aut typu kombi oraz samochód terenowy.

Aneta Wrona poinformowała "Rzeczpospolitą", że w garażach telewizji publicznej jest mnóstwo pojazdów, które zkupiono jeszcze w połowie lat 90. Niektóre wozy mają ponad 400 tysięcy kilometrów przebiegu.



Reklama