Ranking najdziwniejszych komunikatów policyjnych ze swojego regionu przygotowała "Gazeta Pomorska". I tak aspirant sztabowy Piotr Chrupek z Radziejowa niedawno barwnie opisał historię 20-latka z Piotrkowa Kujawskiego, który "oznajmił zatroskanemu ojcu o planowanym samobójstwie, poprzez rzucenie się pod pociąg. Powodem takiego zachowania miało być, wg młodzieńca, nadszarpnięte zaufanie do jednej z piotrkowianek, którą darzy uczuciem, a ta, według jego słów, nadużyła jego bezgranicznego zaufania".
Ten sam policjant komunikat o dwóch nastolatkach, które 13 października uciekły z domów, kończy zdaniem: "Teraz pozostaje jedynie ustalenie przyczyn, dla których w taki sposób, budzący niepokój i trwogę najbliższych, zdecydowały się na takie niekonwencjonalne postępowanie, czyżby spowodowane to było magiczną liczbą 13, będącą zarazem datą ucieczki obu panien".
Kolejna historia wydarzyła się w Grudziądzu. Młody człowiek grający ze znajomymi w bilard w jednym z pubów uszkodził bilą monitor LCD. "Istnieje duże prawdopodobieństwo, że gdyby nie pił takiej ilości alkoholu, pchnięta kula bilardowa nie trafiłaby w monitor, mężczyzna nie wyrównywałby żadnych strat i nawet może wygrałby rozgrywki przy stole bilardowym" - pisze nadkomisarz Marzena Solochewicz-Kostrzewska z grudziądzkiej policji.
Nasi policjanci prześcigają się w wymyślaniu coraz to barwniejszych komunikatów dla mediów. Policjant z Radziejowa zastanawia się więc, czy "magiczna 13" w dacie była przyczyną ucieczki dwóch nastolatek, a nadkomisarz z Grudziądza przekonuje, że gdyby pewien bilardzista nie pił, to pchnięta przez niego kula nie trafiłaby w monitor LCD.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama