W czwartek przed łódzkim Sądem Okręgowym miał rozpocząć się kolejny proces wielokrotnie skazywanego za liczne przestępstwa Zbigniewa S. Oskarżony jest on o popełnienie łącznie 186 przestępstw, w tym zniesławienia i znieważenia prezydenta RP. Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa sądu Monika Pawłowska-Radzimierska, proces nie ruszył. Nie doszło do otwarcia przewodu sądowego. Rozprawa została odroczona z uwagi na konieczność umożliwienia oskarżonemu kontaktu z obrońcą"– przekazała.

Reklama

Oskarżony przebywa bowiem w areszcie śledczym w Warszawie-Białołęce. Trafił do niego na początku czerwca, po tym, jak został sprowadzony z Holandii do Polski na podstawie 7 listów gończych, które wystawiły za nim prokuratury i sądy w kilku regionach w kraju. Rzeczniczka sądu dodała, że w czwartek Zbigniew S. był obecny na rozprawie.

Wcześniej sąd zdecydował, że z uwagi na charakter stawianych oskarżonemu Zbigniewowi S. zarzutów rozprawa będzie toczyć się z wyłączeniem jawności. Kolejny termin wyznaczono na 18 października. Akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi S. skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Znalazły się w nim zarzuty dokonania 186 różnego rodzaju przestępstw.

Zarzuty wobec Zbigniewa S.

Dotyczą one m.in. wymuszenia czynności urzędowych, znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku z nadużyciem przez niego uprawnień, stosowania gróźb karalnych oraz zniesławienia i znieważenia prezydenta.

Z przestępstw zarzucanych Zbigniewowi S. najsurowszą karą zagrożony jest czyn z art. 135 par. 2 kodeksu karnego i art. 226 par. 1 k.k., czyli publicznego znieważa prezydenta RP i znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Za te przestępstwa S. grozi do 5 lat więzienia. W przypadku skazania za więcej niż jedno przestępstwo oskarżonemu zostanie wymierzona kara łączna, która nie może być wyższa niż 20 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Rozprawa z wyłączeniem jawności

Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa łódzkiego Sądu Okręgowego Monika Pawłowska-Radzimierska, z uwagi na charakter stawianych oskarżonemu Zbigniewowi S. zarzutów rozprawa będzie toczyć się z wyłączeniem jawności.

To kolejny proces przeciwko 46-letniemu Zbigniewowi S. W latach 2000-2020 w jego sprawie zapadło 28 wyroków skazujących. Przestępca był skazywany m.in. o oszustwa, znieważenia (w tym prezydenta RP) i zniesławienia, znieważenie osób publicznych, kierowanie gróźb karalnych, składanie fałszywych zeznań, fałszywe oskarżenie, fałszowanie dokumentów, przywłaszczenia, wymuszania zaniechania prawnej czynności służbowej groźbą lub przemocą, naruszenie miru domowego, publiczne nawoływanie do występku lub przestępstwa skarbowego oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy. Obecnie przeciwko S. toczy się kilkanaście postępowań sądowych.

Na początku czerwca Zbigniew S. został sprowadzony z Holandii do Polski na podstawie 7 listów gończych, które wystawiły za nim prokuratury i sądy w kilku regionach w kraju. Trafił do warszawskiego aresztu na Białołęce. W ubiegłym tygodniu postawiono mu zarzuty w śledztwie Prokuratury Regionalnej w Warszawie dotyczącym wyłudzenia nieruchomości wartych ok. 5,5 mln zł. Przedstawiono mu także zarzut wyłudzenia 2 mln zł podatku VAT.