Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, miejscowy sąd rejonowy po zażaleniu na decyzję prokuratury o umorzeniu sprawy, złożonym przez osoby zawiadamiające, utrzymał we wtorek postanowienie Prokuratury Rejonowej Północ w mocy. To postanowienie sądu jest prawomocne, nie przysługuje już od niego żaden środek odwoławczy – podkreślił prokurator Ozimek.

Reklama

Matka Boża w rękawicach bokserskich

12 czerwca tego roku na Jasną Górę w Częstochowie przybyła 31. Ogólnopolska Pielgrzymka Sportowców. Jako wotum złożyli płaskorzeźbę Matki Bożej w rękawicach bokserskich, by - jak mówili - "chroniły Ją przed atakami złych ludzi". W pielgrzymce uczestniczyli zawodnicy, trenerzy, duszpasterze oraz dzieci i młodzież zrzeszone w Katolickim Stowarzyszeniu Sportowym RP.

Zawiadomienie o obrazie ich uczuć religijnych złożyły 3 osoby – dwie z Rzeszowa i jedna z Wrocławia. Jak argumentowała wówczas jedna z tych osób – aktywista ruchu LGBT - zdecydował się złożyć zawiadomienie po tym, jak w 2019 r. częstochowska prokuratura prowadziła postępowanie wobec młodego mieszkańca Warszawy, który w 2019 r. podczas Marszu Równości w Częstochowie niósł wizerunek Matki Bożej z tęczową aureolą. Prokuratura oskarżyła go o obrazę uczuć religijnych. Sąd umorzył później tę sprawę.

Reklama

Aktywista argumentował, że skoro jako obrazę uczuć religijnych można potraktować umieszczenie tęczowej aureoli na obrazie z Matką Bożą, to tak samo należy potraktować umieszczenie przy jej wizerunku rękawic bokserskich, symbolizujących – jak wskazywał - przemoc.

Prokuratura umorzyła tę sprawę, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Wskazała, że przestępstwo z art. 196 kodeksu karnego - obrazę uczuć religijnych innych osób poprzez znieważenie publicznie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych - można popełnić wyłącznie umyślnie, tymczasem celem osób, które przybyły na Jasną Górę z wizerunkiem Matki Bożej z rękawicami bokserskimi była manifestacja połączenia ich wyznania z zawierzeniem ich hobby Opatrzności Bożej.

Sąd Rejonowy w Częstochowie utrzymał we wtorek to postanowienie w mocy, ale odroczył publikację jego uzasadnienia.