To było jedno z największych w Polsce spotkań wigilijnych. W hali widowisko-sportowej w Jezierzycach (Pomorskie) zgromadziło się blisko tysiąc osób. Gościem specjalnym wigilijnej wieczerzy seniorów z gminy wiejskiej Słupsk był Donald Tusk.
"To wyjątkowo wzruszająca chwila, bo nawet jeśli codzienność wydaje się szara i smutna, wielu seniorów ma czasem poczucie, że ich los nie jest usłany różami, to w sercach wszystkich Polaków jest miejsce dla każdego z seniorów" - powiedział premier.
Po wspólnej modlitwie z biskupem Edwardem Dajczakiem, ordynariuszem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i odśpiewaniu kolędy "Wśród nocnej ciszy", wszyscy podzielili się opłatkiem. Najdłuższa kolejka ustawiła się do szefa rządu.
Wcześniej w Dębnicy Kaszubskiej premier otworzył kompleks boisk, wybudowany w ramach rządowego programu "Moje boisko - Orlik 2012".
Zwracając się do młodych piłkarzy Donald Tusk stwierdził, że "nie ma nic piękniejszego, niż możliwość gry na równej płycie przy świetle elektrycznym". "To było zawsze marzenie takich ludzi jak ja, a wam się to w Dębnicy Kaszubskiej udało osiągnąć" - dodał premier.
Szef rządu życzył młodym zawodnikom, by "nie połamali nóg" i by przynajmniej jeden z nich trafił do reprezentacji Polski.