Rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiej Państwowej Straży Pożarnej Grzegorz Różański poinformował PAP, że strażakom gaszącym ogień udało się obronić połowę budynku hotelu. Działania wciąż są w toku, a na miejsce jada kolejne strażackie zastępy - min. z Biskupca oraz Krutyni, Woźnic, Mikołajek.
"Pożar jest ukryty"
Działania są trudne. Panuje duże zadymienie strażacy pracują w sprzęcie ochrony układu oddechowego - aparatach powietrznych. W dużej mierze pożar jest ukryty - powiedział PAP Różański i dodał, że strażacy lokalizują ogień przy wykorzystaniu min. kamer termowizyjnych.
Strażacy używają też wysięgników. Z płonącego budynku przed przyjazdem strażaków ewakuowało się sześć osób - personel i właściciele hotelu. Nikomu nic się nie stało. Galindia to znane miejsce odpoczynku na Mazurach, które popularyzuje kulturę Prusów. Hotel jest położony nad jeziorem Bełdany.
autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska