Chory 12-latek przyleciał w czwartek na lotnisko Jesionki koło Rzeszowa. Razem z nim lotem numer LO 024 leciała opiekunka, którą teraz obserwuje sanepid. Chłopiec zaś jest w szpitalu.

Reklama

Groźnego wirusa stwierdzono także u 27-latki, która dopiero co wróciła z Chin. Kobieta od wczoraj leży w szpitalu w Warszawie. Chora czuje się dobrze.

Dziesiąta chora osoba to 37-letni mężczyzna, który 16 czerwca przyleciał z Miami przez Frankfurt do Gdańska, a następnie taksówką dojechał do Ustki. Chory jest w szpitalu, pod nadzorem epidemiologiczno-sanitarnym znajdują się jego żona, matka i dwoje dzieci.

>>> Grypa wróci na jesieni. Będzie groźniej

Wirus A/H1N1 to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów grypy. Objawy świńskiej grypy są podobne do tych towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka.

>>> Mamy pierwszą pandemię XXI wieku

11 czerwca Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła światową pandemię świńskiej grypy, wprowadzając najwyższy - szósty - stopień zagrożenia epidemiologicznego. Specjaliści ostrzegają, że choć grypa A/H1N1 wydaje się dość mało zjadliwa, z całą mocą może uderzyć jesienią. Według pesymistycznych prognoz, zarazić się może jedna trzecia mieszkańców Ziemi.