Szymon Hołownia, który został marszałkiem Sejmu słynie z zabawnych, ale uprzejmych komentarzy. Często padają one podczas obrad. Na środowym posiedzeniu również nie szczędził sobie ripost, które rozbawiły tysiące widzów i internautów oglądających obrady na YouTubie.

Reklama

Na mównicę Szymon Hołownia zaprosił Zbigniewa Kuźmiuka z PiS. Zanim poseł zaczął przemawiać, marszałek Sejmu z rozbrajającym uśmiechem głośno powiedział o okrzykach, jakimi witany był mówca.

Jakie gorące okrzyki zachęty w stronę pana posła... "Dawaj, Zbychu, dawaj!"- powiedział Hołownia.

Kuźmiuk wniósł o przerwę w obradach Sejmu, by uzupełnić porządek obrad o rządowy projekt ustawy dotyczący wakacji kredytowych. Powiedział, że spotkanie w tej sprawie zostało nagle odwołane bez podania przyczyny przez przewodniczącego komisji finansów publicznych.

Reklama

Szymon Hołownia zapowiada "kontrolę sprzętu AGD w komisjach sejmowych"

Można więc odnieść wrażenie, że po zapewnieniu pana marszałka o likwidacji zamrażarki w pana gabinecie, taka zamrażarka pojawia się u przewodniczących komisji sejmowych - stwierdził.

Hołownia po wypowiedzi Kuźmiuka, zapytał ""jako obywatel, który pierwszy raz zasiada w tym Sejmie", co stało rządowi na przeszkodzie, żeby uchwalić wakacje kredytowe w czasie, kiedy Sejm nie pracował, tj. od 30 sierpnia do 13 listopada.

Drodzy państwo, przeprowadzę oczywiście — na wniosek pana posła — kontrolę sprzętu AGD, zamrażarek, chłodziarek we wszystkich komisjach sejmowych, abyśmy mieli pewność, że nic nie jest tam chłodzone lub mrożone - powiedział.