Reklama
Reklama

Niezidentyfikowany obiekt wleciał w piątek rano z terenu Ukrainy w przestrzeń powietrzną Polski. Trwają poszukiwania. Pojawiły się relacje sugerujące, że może to być rakieta, która spadła w rejonie Wożuczyna. Gmina, na terenie której znajduje się miejscowość, zdementowała jednak tę informację.



Gmina Rachanie na terenie której znajduje się Wożuczyn, wydała oficjalne oświadczenie.

"W związku z pojawieniem się w przestrzeni publicznej niepokojących informacji o obiekcie wojskowym, który miał spaść na terenie naszej gminy, uspokajamy, że w chwili obecnej nie posiadamy żadnych potwierdzonych informacji związanych z zarządzeniem kryzysowym na ten temat. We wszystkich miejscowościach jest spokojnie i nic się nikomu nie stało" -czytamy w komunikacie, który pojawił się na mediach społecznościowych Gminy Rachanie.

"Wzmożenie aktywności służb mundurowych jest spowodowane zapewne sprawdzeniem krążących informacji. Proszę nie ulegać presji informacji" – dodano.

"Niezidentyfikowany obiekt" nad Polską. Oświadczenie Sił Zbrojnych

Wcześniej oficjalne oświadczenie wydało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.

"W godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny, który od momentu przekroczenia granicy, aż do miejsca zaniku sygnału obserwowany był przez środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju. Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji" - czytamy na portalu X.