Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w piątek, że w godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny, który od momentu przekroczenia granicy do miejsca zaniku sygnału obserwowany był przez środki radiolokacyjne.
Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki.
Trwa ustalanie szczegółów zdarzenia
W TVN24 rzecznik Dowództwa Operacyjnego podpułkownik Jacek Goryszewski wskazał, że sygnał z obiektem, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną został utracony, a obecnie trwa ustalanie, co dokładnie się wydarzyło. Zapowiedział, że o dalszych ustaleniach będzie informować Dowództwo Operacyjne.
W związku z incydentem w południe odbyła się specjalna odprawa w KPRM z udziałem premiera Donalda Tuska, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, a także szefa Sztabu Generalnego, generała Wiesława Kukuły, Dowódcy Operacyjnego RSZ - generała Macieja Klisza oraz z szefami służb: ABW, SKW, i SWW.
Na godzinę 13 prezydent Andrzej Duda zwołał w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego pilne spotkanie z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą oraz Dowódcą Operacyjnym RSZ generałem Maciejem Kliszem.
Wcześniej, jak poinformował na platformie X szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek, prezydent odbył konsultacje z premierem Donaldem Tuskiem w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej RP.