"To coś poleciało w stronę Wożuczyna w pola"
Interia dotarła do relacji świadków incydentu na polskim niebie z udziałem niezidentyfikowanego obiektu. Nad ranem, około 7, usłyszeliśmy głośny świst. To coś przeleciało i poleciało w stronę Wożuczyna w pola. Tam w kierunku Bud - powiedział portalowi jeden z mieszkańców miejscowości Wożuczyn.
Niezidentyfikowany obiekt mógł spaść pomiędzy Zamościem a Hrubieszowem. Wskazuje się okolice Wożuczyna, a dokładniej - Wożuczyn-Cukrownię.
Burmistrz Hrubieszowa: Nie mamy informacji od służb
Na chwilę obecną nie mamy żadnych informacji od służb. Nikt nam o niczym nie mówi, ani nie zwołano żadnego sztabu kryzysowego - przekazała portalowi Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa. Jeśli chodzi o życie w mieście, toczy się ono normalnie i nie jest w żaden sposób zakłócone - powiedziała.
Informacje Dowództwa Operacyjnego w sprawie incydentu pod Hrubieszowem
Wcześniej Dowództwo Operacyjne poinformowało w serwisie X, że po godzinie 9 w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny. "Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji" - napisano w komunikacie.