Agnieszka Dziemianowicz-Bąk była pytana o plany skrócenia tygodnia pracy. Rzeczywiście prowadzimy analizy dotyczące czasu pracy, długości urlopów, dni pracy – powiedziała w Polsat News.

Praca cztery dni w tygodniu

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej podkreśliła, że Polki i Polacy są jednym z najdłużej pracujących społeczeństw w Europie. W jej ocenie, niekoniecznie przekłada się to na efektywność pracy.

Reklama

Z uwagą przyglądamy się pilotażom, takim naturalnym eksperymentom, które same firmy, przedsiębiorstwa wprowadzają, jeżeli chodzi o skrócenie tygodnia pracy. Ten pilotażowy kierunek, w mojej ocenie, jest jak najbardziej słuszny. Mówił zresztą o tym swego czasu premier Donald Tusk, proponując skrócenie tygodnia pracy do czterech dni w formie właśnie takiego pilotażu – zaznaczyła.

Ministra wskazała, że obecnie nie ma wypracowanego stanowiska rządu w sprawie skrócenia tygodnia pracy. Przekazała, że osobiście jest najbardziej otwarta na propozycję premiera Tuska dotyczącą 4 dni, a nie 35 godzin pracy.

Reklama

Już pierwsze analizy wskazują, że to skrócenie o dzień byłoby pewnie organizacyjnie łatwiejsze niż skrócenie o kilka godzin – dodała.

Herbapol. Cztery dni pracy

Pilotażowy program prowadzi Herbapol Poznań. Firma zakomunikowała w styczniu, że od przyszłego roku wdroży czterodniowy tydzień pracy. "W trosce o naszych pracowników" – zapowiedziano.

"Work-life-balance to w naszej firmie nie są puste słowa. W 2025 roku w Herbapolu Poznań wdrożymy 4-dniowy tydzień pracy, właśnie w trosce o naszych pracowników. Tym samym zyskają oni dodatkowy, płatny wolny dzień w tygodniu" – przekazała poznańska firma.

Herbapol uczynił już pierwsze kroki w tej kwestii. "W styczniu rozpoczęliśmy działania od jednego wolnego piątku i docelowo do końca roku osiągniemy cel, w którym każdy piątek będzie dniem wolnym od pracy. Pierwszy wolny piątek, a tym samym długi weekend już za nami!" – dodano.