Meteorolodzy ostrzegają wypoczywających nad Bałtykiem: "Porywisty wiatr może powodować zniszczenia w energetyce, rolnictwie, budownictwie, leśnictwie i utrudniać ruch na drogach.Istnieje zagrożenie dla życia" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Nad morzem wiatr wieje z prędkością do 70 km na godzinę. Termometry wskazują ledwie 14 st. C, ale w rzeczywistości jest znacznie gorzej. Temperatura odczuwana przez ludzie ciało przy tak silnym wietrze obniża się do zaledwie 3 stopni. Jesienną aurę dopełnia szalejący po Bałtyku sztorm. Fale sięgają dwóch metrów.
Niewiele lepiej jest w innych regionach kraju. Wieje na Mazowszu i Wielkopolsce. Pada we wszystkich północnych województwach i na wschodzie kraju. Temperatury ledwie dochodzą do 20 st. C.,słońce przebijające zza chmur jest prawdziwą rzadkością.
W poniedziałek będzie tylko trochę lepiej. Synoptycy przewidują zachmurzenie małe i umiarkowane, a na Wybrzeżu duże. Temperatura maksymalna od 17 st. na Suwalszczyźnie do 21 st. na zachodzie.
Wyraźną poprawę odczujemy dopiero od wtorku. Od zachodu zacznie nadciągać cieplejsze powietrze. Najpierw w Wielkopolsce, potem w pozostałych regionach temperatura zacznie sięgać 26 st. C. Piękny i słoneczny ma być następny weekend, gdy temperatury zbliży się do 30 st. C