W środę prezydent Andrzej Duda złożył wizytę w 34. Batalionie Radiotechnicznym w Chojnicach, który jest elementem narodowego systemu obrony powietrznej oraz Systemu Zintegrowanej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej NATO.

Reklama

Na konferencji prasowej prezydent podkreślił, że polskie jednostki wymagają dofinansowania. Cieszę się ogromnie, że mamy w ostatnim czasie tak wysoki poziom nakładów na obronność - ponad 4 proc. I nie mam żadnych wątpliwości, że one muszą zostać utrzymane, jeżeli mamy modernizować armię - powiedział Duda.

Prezydent: Podniesienie wydatków na obronność NATO do 3 proc. PKB jest kluczowe

Wyraził nadzieję, że "rząd zachowa się odpowiedzialnie" i utrzyma wydatki na obronność na obecnym poziomie. Tak zresztą rozmawialiśmy wcześniej z premierem i ministrem obrony, że ten poziom musi zostać zachowany i obronność - z uwagi na rosyjską agresję na Ukrainie - jest absolutnie tematem numer jeden - dodał.

Zapowiedział, że kwestia bezpieczeństwa w kontekście "rosyjskiego imperializmu" będzie głównym tematem przyszłotygodniowego Szczytu NATO w Waszyngtonie.

Na pewno będę tam mówił o wydatkach na obronność w skali całego Sojuszu - powiedział Duda. Jak zaznaczył, obecnie - na mocy postanowienia ze szczytu NATO w Walii - poziom wydatków musi wynosić minimum 2 proc.

Zdaniem prezydenta, poziom wydatków na obronność w państwach członkowskich powinien zostać podniesiony do 3 proc. PKB. W czasie, kiedy była wojna, Rosja sowiecka zbroiła się i groziła światu, państwa NATO wydawały 3 proc. na obronność. Uważam, że trzeba do tego wrócić - tłumaczył.

Na pewno będę tą propozycję podnosił na szczycie NATO w Waszyngtonie - dodał.