Skąd pomysł na wprowadzenie takiego zakazu? Zdaniem miejscowych radnych kondukty pogrzebowe stwarzają zbyt duże niebezpieczeństwo na drogach. "Od dawna kierowcy skarżyli się na kondukty. Kiedy jest większy pogrzeb, całe miasto jest zakorkowane. Ostateczna o wprowadzeniu zakazu przesądził wypadek z Bożego Ciała, kiedy kierowca rozbił dwa samochody policyjne ochraniające procesję" - wyjaśnia w "Dzienniku Wschodnim" burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego Artur Grzyb.
Stosowaną uchwałę, która nakazuje uczestnikom pogrzebu dotrzeć z kościoła na cmentarz autokarami lub samochodami już podjęła Rada Miasta. Ale wątpliwości co do jej słuszności wprowadzenia ma wojewoda lubelski. Jeśli okaże się, że radni wprowadzili zakaz nielegalnie, zostanie uchylony.
"Zakaz ten ma charakter przepisu porządkowego. A przepis taki można wydać pod warunkiem, że jest luka w prawie i jakiejś kwestii nie regulują inne przepisy" - mówi Cezary Widomski z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.