"Gazeta Wyborcza" podała, że prokuratura wysłała wniosek o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi do Parlamentu Europejskiego 18 grudnia 2024 r. Chodzi w nim - jak czytamy - o sprawę inwigilacji na zlecenie Orlenu grupy polityków PO: Roberta Kropiwnickiego, Marka Sowy, Andrzeja Halickiego, Jana Grabca, Pawła Poncyliusza i Marcina Kierwińskiego.
Prywatna ochrona Daniela Obajtka z pieniędzy Orlenu
Nowy zarząd Orlenu znalazł w dokumentacji zlecenie na "usługi detektywistyczne", którego wykonawcą była gdańska firma detektywistyczna Invest Protect, kierowana przez osobiście wskazanego przez Obajtka Wojciecha Koszczyńskiego.
"To jego jako wykonawcę osobiście wskazał Obajtek. Detektyw był z nim związany od 2017 r. Pracował dla koncernu Energa, gdy Obajtek był prezesem tej spółki, a w marcu 2018 r. razem z Obajtkiem przeszedł do Orlenu" — podaje "Wyborcza".
Koszczyński w Orlenie zawarł umowę na "świadczenie usług ochrony Daniela Obajtka". Kosztowało to spółkę 6 mln zł. "Wyborcza" podaje, że w zakres ochrony wchodziło pilnowanie licznych nieruchomości należących do Obajtka - zarówno ich monitoring, jak i ochronę osobistą prezesa Orlenu na ich terenie.