To koniec wojny o TVP. "Decyzja sądu jest jaka jest. Ja się jej podporządkuję" - stwierdził Piotr Farfał. Wysłał już do pracowników list pożegnalny, w którym życzy im powodzenia. Nie utrudniał też dziś rano wejście Bogusława Szwedo do budynku TVP. Nowy szef telewizji urzęduje w pokojach zarządu. Piotr Farfał najpewniej jeszcze dziś odda mu gabinet prezesa.
"Od początku wiedziałem, że to ja jestem prezesem" - cieszył się Bogusław Szwedo przed wejściem do budynku. Nie chciał jednak zdradzić, jakie pierwsze decyzje podejmie i czy jeszcze dziś będą jakieś zwolnienia.
Szwedo objął rządy w TVP na mocy decyzji sądu gospodarczego, który zatwierdził go jako p.o. prezesa. Krajowy Rejestr Sądowy wykreślił poprzedni zarząd i wpisał nowy, w skład którego, obok Szwedo wchodzi, Małgorzata Wiśnicka-Hińcza. Oprócz Farfała KRS wykreślił też trzech zawieszonych członków zarządu telewizji: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Zarejestrował natomiast nową Radę Nadzorczą TVP.
Jeszcze wczoraj nie wiadomo było, kto powinien władać telewizją publiczną. Okazało się bowiem, że sąd nie wykreślił z rejestru poprzedniego prezesa. W tej sytuacji TVP miała dwóch szefów. Jednak dziś ten błąd naprawiono.