W akcie oskarżenia pojawia się także nazwisko Sławomira Cenckiewicza, obecnego szefa BBN. Jak informuje Polsat News, zarzucany czyn miał polegać na zniesieniu klauzul ściśle tajne oraz tajne z fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego, czyli plan użycia sił zbrojnych "Warta". W konsekwencji te fragmenty planu "Warta" zostały opublikowane w mediach na oficjalnym profilu PiS na platformie X.
"Działanie na szkodę interesu publicznego"
Według prokuratury spowodowało to ujawnienie informacji, które stanowią tajemnicę państwową. Pociągnęło to za sobą także bardzo negatywne skutki. Prokuratura wskazuje, że jest to działanie na szkodę interesu publicznego oraz wyrządzenie "wyjątkowo poważnej szkody Rzeczpospolitej Polski".
Reakcja Mariusza Błaszczaka na akt oskarżenia
"To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska wobec mnie został skierowany do sądu. To cena jaką płacę za to, że ujawniłem plany pierwszego rządu PO-PSL dotyczące oddania niemal połowy Polski bez walki. Gdybym stanął jeszcze raz przed tym dylematem, bez wahania odtajniłbym dokumenty pokazujące prawdziwe intencje ekipy Tuska. Tak rozumiem swoją misję jako polityk - służyć ludziom, a szczególnie mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL. Prawda zwycięży! Dziękuję za Wasze wsparcie!" - napisał w serwisie X Mariusz Błaszczak.