Barbara Kurdej-Szatan to aktorka, która przez kilka lat grała w serialu "M jak miłość". Można ją również oglądać na deskach teatrów oraz jako prowadzącą program "Tak to leciało!".

Skandal z udziałem Barbary Kurdej-Szatan. Wpis o Straży Granicznej

W 2021 doszło do skandalu z jej udziałem. Aktorka zamieściła wówczas emocjonalny wpis na Instagramie. Skrytykowała w nim działania Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. We wpisie nie zabrakło wulgaryzmów oraz krytyki. Jej zachowanie sprawiło, że straciła pracę w TVP i kontrakty reklamowe.

Reklama

Choć przeprosiła za to, co się stało, Barbara Kurdej-Szatan wciąż miała wiele nieprzyjemności związanych z tym incydentem. Prokuratura skierowała przeciwko niej akt oskarżenia. Pod koniec 2022 roku Sąd Rejonowy w Pruszkowie umorzył postępowanie przeciwko oskarżonej. Uznano, że zarzucany jej czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Następnie Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie Sądu Rejonowego w Pruszkowie, co oznaczało, że wyrok jest prawomocny.

Afera podczas spektaklu Barbary Kurdej-Szatan. Takie słowa padły z widowni

Skandal ten wciąż jednak tkwi w pamięci niektórych widzów. W minioną niedzielę Barbara Kurdej-Szatan grała spektakl "Ina. Wolisz, kiedy się śmieję" w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Występowała w nim razem z siostrą Katarzyną Kurdej-Manią. W pewnym momencie jedna z osób siedzących na widowni krzyknęła: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Barbara Kurdej-Szatan skomentowała to zdarzenie w rozmowie z WP. Jedna z pań na widowni powiedziała po spektaklu, że myślała, że ten atak słowny był częścią przedstawienia. Rzeczywiście, po bardzo emocjonalnej scenie wojennej, jedna starsza pani, widocznie pod wpływem właśnie ogromnych emocji, tak krzyknęła. Grałam dalej, po prostu - stwierdziła Barbara Kurdej-Szatan.

Reklama

Czasem komuś zadzwoni telefon, czasem ktoś coś odpowie, a czasem, jak widać, krzyknie. Są to zachowania przeszkadzające całej reszcie widowni w odbiorze, ale na szczęście w tym przypadku ani nas z siostrą to nie rozproszyło, ani widowni, wręcz przeciwnie, oklaski po scenach były intensywniejsze, a na końcu owacje na stojąco - dodała.

Barbara Kurdej-Szatan o relacji z mundurowymi. Tak na nią reagują

Wyznała również, jaką obecnie ma relację z mundurowymi. Na szczęście z mundurowymi się witamy, uśmiechamy do siebie, jednemu panu robiłam niespodziankę urodzinową na zakończenie jego służby. Na lotniskach przy spotkaniach ze Strażą Graniczną również jest zawsze bardzo przyjemnie - powiedziała aktorka.

Większość mundurowych wykonuje swoją służbę z pełnym oddaniem, a ci, którzy ten mundur próbują wykorzystać do nadużywania władzy i okrucieństwa, wyłącznie psują reputację i wizerunek tym prawym i godnym. A ja wierzę, że dobro, godność i prawda zawsze zwyciężą - powiedziała w rozmowie z WP Film.