Brutalne morderstwo w centrum Gdańska. Są nagrania z monitoringu
1 Mord wygląda na egzekucję, jak nieoficjalnie mówili obecni na miejscu policjanci.
Agencja Gazeta / Fot. Dominik Werner Agencja Gazeta
2 Półtoraroczne dziecko zginęło z kolei - według niepotwierdzonych informacji - od uderzenia kolbą.
Agencja Gazeta / Fot. Dominik Werner Agencja Gazeta
3 "Wstępnie oceniono, że śmierć mogła nastąpić w środę wieczorem, w nocy lub w czwartek rano" - mówi tvn24.pl Renata Klonowska, szefowa rejonowej prokuratury Gdańsk-Śródmieście.
Agencja Gazeta / Fot. Dominik Werner Agencja Gazeta
4 Zabójstwo trzyosobowej rodziny w Gdańsku ma teraz wyjaśnić specjalna trzyosobowa grupa. Może chodzić o mafijne porachunki, jak sugerowało wcześniej RMF FM. Mężczyzna był podejrzewany o wiele przestępstw, a z mieszkania skradziono dużą ilość broni. W garażu, choć były takie podejrzenia, nie znaleziono jednak materiałów wybuchowych.
Agencja Gazeta / Fot. Dominik Werner Agencja Gazeta
5 Jedna z wersji wskazuje także, że być może chodziło o rabunek - mężczyzna był kolekcjonerem broni. Co dokładnie zginęło z mieszkania nie wiadomo, bo trwał w nim remont. Nie ma jednak śladów włamania.
Newspix / MICHAL FLUDRA
6 Wykluczono z kolei motyw zbiorowego samobójstwa - na miejscu nie znaleziono pistoletu, z którego strzelano.
Newspix / MICHAL FLUDRA
7 "Dziennik Bałtycki" podał z kolei, że rodzina nie miała w żaden sposób do czynienia ze światem przestępczym - ze wstępnych ustaleń wynika, że ani zabity mężczyzna ani jego partnerka nie byli wcześniej notowani.
Newspix / MICHAL FLUDRA
8 Tę ostatnią wersję potwierdza teraz szefowa rejonowej prokuratury Gdańsk-Śródmieście. "To była normalna rodzina. Wynajmowała mieszkanie przy ulicy Długiej od kilku lat. Zamordowany był antykwariuszem i handlował przede wszystkim bronią" - mówi.
Newspix / MICHAL FLUDRA
9 Być może więcej informacji przyniesie analiza danych z monitoringu - są tam trzy kamery. Prokuratorzy nie podają jednak, czy jakość nagrań jest wystarczająca, by zobaczyć np. kto wchodził do klatki.
Newspix / MICHAL FLUDRA