"Jestem tutaj tuż po konferencji PiS, podczas której pan prezes (Jarosław Kaczyński) znowu się zmienił. Znowu był miły, łagodny. Nie wiemy, czy to jest zmiana taktyczna, czy farmakologiczna, ale proponuję, żeby nie ufać tej ponownej zmianie" - mówi Radosław Sikorski.

Reklama

Przypomina, że w czasie, gdy prezes PiS pokazał nową twarz, to jego zwolennicy wciąż protestują pod rządowymi budynkami. Jego zwolennicy demonstrowali w tym czasie pod kancelarią premiera, pod MSZ, +jadąc+ tymi samymi tekstami - o zdradzie stanu, sługach Rosji i podobnymi zniesławieniami" - wyjaśnia Sikorski