Ekipa techniczna norweskiego koncernu naftowego prowadziła badania dna morza sprawdzając, czy można tam umieścić podwodny rurociąg. Na głębokości około 250 metrów odkryło wrak U-Boota. Odnaleziony okręt to U-486, który w kwietniu 1945 roku, wkrótce po wyjściu z portu w Bergen, został storpedowany przez Brytyjczyków i przełamał się na dwie części. Nikt z 48-osobowej załogi nie przeżył.
U-486 spoczywa w odległości zaledwie dwóch kilometrów od innego niemieckiego okrętu podwodnego, również z czasu drugiej wojny światowej. U-864, która zatonęła także w 1945 roku, była załadowana dziesiątkami ton niebezpiecznej rtęci. Specjaliści i politycy od dawna spierają się, czy wydobyć wrak czy też pozostawić go na dnie morza, przykrywając specjalną powłoką.