Janina Paradowska apelowała do szefa TVP1 w porannym programie TOK FM. Znana publicystka zżymała się, że na antenie telewizyjnej Jedynki ciągle widać europosłów.

"Dostaję furii, kiedy widzę w telewizji kolejnego europarlamentarzystę. Niech to towarzystwo zasuwa do Brukseli, z przyjemnością biorą tam pieniądze" - słowa Paradowskiej cytuje serwis tokfm.pl.

Reklama

"Nie zapraszalibyście eurodeputowanych, to by od razu pojechali do Brukseli. Telewizje powinny ogłosić bojkot tego towarzystwa!" - mówiła kierując słowa do Andrzeja Godlewskiego, który tymczasowo kieruje TVP1 po rezygnacji Iwony Schymalli.

Godlewski odpowiadał, że wszystko zależy od pory, o której Paradowska widzi na ekranie europosłów: "Jeśli widzi ich pani w weekend i poniedziałek rano, to nie wolno się oburzać. W tym czasie nie mają w Brukseli nic do roboty".

Paradowska jednak nie straciła rezonu i podkreśliła: "Widziałam wczoraj, a wczoraj było posiedzenie plenarne".

Reklama

Wtedy Godlewski już nie miał innego wyjścia, jak tylko przyznać, że na to nie ma usprawiedliwienia.