Magdalena Ogórek najwyraźniej nie mogła milczeć w sprawie planowanego odstrzału dzików w Polsce. Jej wpis w mediach społecznościowych nie ma jednak wiele wspólnego z ekologią. Celuje w środowiska feministyczne i lewicowe.
Ogórek na Twitterze napisała: "Nie oceniam sprawy zabijania dzików (nie znam się na ASF), ale wytłumaczcie mi proszę, jakim cudem locha nosi w sobie małego dzika, o którego życie należy walczyć, a kobieta w ciąży nosi „zlepek komórek”? Płód to nie człowiek, a dzik to od początku dzik".