SN zaczął już rozpatrywać protesty, choć na razie udało się rozpatrzyć jeden wyborczy i jeden referendalny. Ale od jutra mają być rozpatrywane w szybszym tempie. Do tej pory praca polegała głównie na selekcji pism i grupowaniu ich wedle zarzutów, by składy mogły je szybciej rozpatrywać.

Reklama

W trakcie kampanii obie strony politycznego sporu rozbudowywały różne formy kontroli wyborów. Zaobserwowaliśmy drobne nieprawidłowości, w związku z tym nie kierowaliśmy żadnych protestów – mówi Sławomir Nitras z PO, który odpowiadał za obywatelską kontrolę wyborów w KO.

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>