Olechowski, który już żegnał się z polityką, znów chce walczyć o głosy wyborców. W poniedziałek oficjalnie ma ogłosić, że wystartuje w wyborach prezydenckich w 2010 roku.
Dlaczego akurat w poniedziałek? Olechowski chce, by najpierw swego kandydata zaprezentowało SLD. A to stanie się prawdopodnie w sobotę. Decyzja byłego ministra ma być - w zamyśle jego i jego współpracowników - ostatnim gorącym newsem przed martwym politycznie sezonem świątecznym.
Olechowski będzie więc najpewniej trzecim kandydatem na prezydenta. Jako pierwszy swój udział w wyborach zadeklarował Tomasz Nałęcz. W sobotę SLD namaści prawdopodobnie Jerzego Szmajdzińskiego.