Być może powodem jest to, że prezydent jest ostatnio w nie najlepszych stosunkach z PO. A właśnie marszałek Senatu był lokomotywą Platformy w Gdańsku i startował z nią w wyborach.

Reklama

Ale czy rzeczywiście tak było, tego nie wiadomo. Kancelaria Prezydenta po prostu nie wyjaśniła, dlaczego Borusewicz nie będzie już zasiadał w RBN.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego doradza prezydentowi w sprawach bezpieczeństwa państwa. Opinie Rady nie są dla prezydenta wiążące. W skład Rady wchodzą teraz: premier Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Ludwik Dorn, szef MSWiA Władysław Stasiak, minister spraw zagranicznych Anna Fotyga i minister obrony narodowej Aleksander Szczygło.