Prezydent będzie obecny i na otwarciu posiedzenia Sejmu, i na otwarciu posiedzenia Senatu, natomiast wystąpienie będzie miał w Senacie - powiedział Marcin Rosołowski z Kancelarii Prezydenta.

Brak przemówienia prezydenta na pierwszym posiedzeniu Sejmu to pierwszy taki przypadek od 16 lat. Podczas otwarcia obrad Sejmu przewidziane jest przemówienie premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Reklama

Politycy PiS, których o sprawę pytali dziennikarze "Wydarzeń", albo o braku wystąpienia prezydenta nie wiedzieli, albo nie chcieli tego komentować. "Czy przemówi, czy nie będzie przemówienia - to decyzja samego pana prezydenta, która w tym momencie jest dla mnie decyzją jeszcze nieznaną" - powiedział marszałek senior Zbigniew Religa.

Politycy PO w ocenach zachowali rezerwę. "Jest to kwestia dobrego obyczaju i pewnych norm" - mówił "Wydarzeniom" poseł PO Bronisław Komorowski.

Reklama

Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski zawsze występowali podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu. "Mamy do czynienia z taką sytuacją, jak czasami dzieci w piaskownicy, pokazywaniu, kto jest ważniejszy i kto ma lepsze zabawki" - komentował sytuacje poseł SLD Ryszard Kalisz.