Według tygodnika, spór jest poważny. Bogdan Klich chce podobno przenieść Inspektorat z Bydgoszczy, gdzie umiejscowił go Sikorski, kiedy jeszcze był ministrem obrony. Bydgoszcz to rodzinne miasto obecnego szefa polskiej dyplomacji.
Dlatego podobno zdenerwował się nie na żarty, gdy obecny szef resortu obrony oświadczył, że jednostkę czeka przeprowadzka. Klich miał to zapowiedzieć na tajnym posiedzeniu sejmowej komisji obrony.
Złość Sikorskiego była tak duża, że o mediację w tej sprawie poprosił wicepremiera Grzegorza Schetynę. Jednak ma raczej małe szanse na jego wsparcie, bo Schetyna pochodzi z Wrocławia. A właśnie tam Bogdan Klich chce przenieść Inspektorat Wsparcia.
Jednak resort obrony zaprzecza, by iskrzyło między ministrami Donalda Tuska. "Między ministrami nie ma żadnego konfliktu. Co więcej, nie ma również przedmiotu sporu, bo resort nie podjął jeszcze żadnych decyzji dotyczących dyslokacji Inspektoratu Wsparcia" - powiedział rzecznik MON Robert Rochowicz.