"Jestem bardzo zdziwiona stanowiskiem pana prezydenta, tym bardziej że zwracałam się z prośbą o konsultacje w tej sprawie" - stwierdziła minister pracy i polityki społecznej, Jolanta Fedak. "Myślę, że pan prezydent nie zna dobrze tej ustawy" - dodała.

Reklama

Fedak podkreśla, że projekt, który skierowano do Sejmu pod koniec września, trafił tam "po konsultacjach w Komisji Trójstronnej i uwzględnieniu postulatów strony społecznej".

"Bardzo liczę, że pan prezydent zmieni zdanie albo przedstawi uwagi co do konkretnych przepisów" - dodała Fedak. Ma nadzieję na spotkanie z prezydentem w sprawie emerytur, tak by wyjaśnić wszystkie wątpliwości.

"Jeżeli pan prezydent zawetuje tę ustawę, to musi się wytłumaczyć setkom tysięcy ludzi, których pozbawi tych uprawnień. Pamiętajmy, że te uprawnienia - dla wszystkich - wygasają z końcem bieżącego roku. Jeżeli nie wprowadzimy nowych przepisów, to z tych przywilejów nie skorzysta nikt" - skomentował zapowiedź prezydent szef klubu parlamentarnego PO, Zbigniew Chlebowski.

"Prezydent musi mieć świadomość, że pozbawia grupę około 250 tys. Polaków tych przywilejów emerytalnych" - dodał szef klubu PO.

Z argumentacją Chlebowskiego nie zgadza się Paweł Wypych, doradca prezydenta ds. pracy i polityki społecznej. "Przerzucanie odpowiedzialności na pana prezydenta jest niewłaściwie" - ocenił.

Jego zdaniem PO, wbrew zapowiedziom, pracowała nad projektem ustawy o emeryturach pomostowych zbyt długo. "Nierealne jest to, że prezydent zawetuje ustawę i zostawi sprawę samą sobie" - podkreślił. Według Wypycha, Lech Kaczyński może wystąpić z inicjatywą ustawodawczą polegającą np. na przedłużeniu działania przepisów dotyczących wcześniejszych emerytur o rok.

Reklama

Rząd przyjął projekt ustawy o emeryturach pomostowych pod koniec września. Zmniejsza on liczbę uprawnionych do emerytur pomostowych. Prawo do wcześniejszych emerytur mają stracić m.in. artyści, część kolejarzy i nauczycieli.

Dotychczasowa ustawa o emeryturach pomostowych obowiązuje do końca roku; jeżeli nie zostanie przyjęta nowa - prawo do emerytur pomostowych stracą wszyscy.