Zdaniem Józefa Oleksego powodem konfliktu między Lechem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem są przede wszystkim niejasne zapisy w konstytucji. "Ale jest gdzieś granica, gdzie osobom publicznym nie wolno kierować się swoimi urazami czy ambicjami" - powiedział były premier w TVN24.

Reklama

Według Oleksego sporu między prezydentem a premierem nie powinien rozwiązywać Trybunał Konstytucyjny. "Trybunał nie ma czym się zajmować, bo to są niejasności związane z konstytucją, z nadchodzącą kampanią wyborczą, a tak naprawdę jest to przejaw sporu o koncepcję władzy w Polsce" - uważa Józef Oleksy.

Były premier przekonuje, że "prezydent i premier powinni usiąść i przysiąc sobie, że nawet jakby byli wściekli, nie będą się dzielili tym z obywatelami. Bo zawsze Polska musi wygrywać, ja jestem za Polską". "Obaj powinni ustąpić. Pojechać na kawę... To nie jest bowiem sprawa języków, ale umysłów" - powiedział były szef rządu w TVN24.