"Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?" - o to pytał Palikot w internecie. Okazuje się, ze nie zostanie za to ukarany.

Reklama

>>>Przeczytaj, jak Palikot wyzywał prezydenta

Tak jak wcześniej prokuratura, tak i teraz sąd uznał, że sugestie o nadużywaniu alkoholu przez głowę państwa to jedynie pomówienie ścigane z oskarżenia prywatnego. I jeżeli prezydent nie wytoczy posłowi PO procesu, to Palikot będzie bezkarny.

>>>Palikot o prezydencie: Gorszego nie będziemy mieli

Zanim sprawę rozstrzygnęły organa ścigania, sprawą zajmowała się komisja etyki poselskiej. I tu posłowi PO się upiekło, bo komisja nie potrafiła rozstrzygnąć, czy pisząc na blogu, obraził on prezydenta.

Reklama