"Wypowiedź pana Janusza Palikota to jest jakaś abstrakcja. Słowa Palikota bardzo mnie ubawiły. Chcą mnie wszędzie! To akurat przyjemne. Ale na poważnie, na pytanie, czy przechodzą do Platformy odpowiadam: Nie, dziękuję" - zapewnia Olejniczak.
>>>Zobacz, jaki plan ma Palikot na zatopienie Sojuszu
Jednak poseł Palikot przekonuje, że z byłym szefem SLD już rozmawiał o jego przejściu do Platformy. "Wymieniłem z Olejniczakiem parę zdań na ten temat, a on odpowiedział byśmy jeszcze o tym porozmawiali" - mówi Palikot.
Co na to SLD? Rzecznik partii twierdzi, że słów Plaikota nie można traktować poważnie, bo poseł PO opowiada przeróżne rzeczy. W transfer Olejniczaka nie wierzy też szef Sojuszu Grzegorz Napieralski.
"Pan poseł Palikot pokazał prawdziwe oblicze Platformy Obywatelskiej, która ma tylko jeden cel: zrobić z SLD przystawkę, zniszczyć ją, stłamsić i oszukać wyborców lewicy. Próba wciągnięcia w to Wojciecha Olejniczaka pokazuje, że Platforma jest w tej sprawie zdeterminowana" - mówi Napieralski.
I dodaje, że gdyby Wojciech Olejniczak rzeczywiście wysyłał PO sygnały, że jest zainteresowany wstąpieniem do tej partii, byłoby to absolutnie niezrozumiałe. "Wojtek powinien się teraz od tego odciąć i jak najostrzej skrytykować słowa Palikota" - mówi szef SLD.