"Nie ma podstaw do dymisji" - tak minister Andrzej Czuma odpowiedział na pytanie, czy zamierza podać się do dymisji w związku z artykułem w "Polityce". Nic więcej nie chciał dodać. "Adwokat powiedział, żebym się nie wypowiadał" - podkreślił.

Reklama

>>>Czuma: To może być zemsta esbeków

Jeszcze wczoraj Czuma zapowiedział, że skieruje do sądu pozew przeciwko "Polityce". Tygodnik napisał, że w sądzie Cook Country w stanie Illinois zapadło kilkanaście wyroków przeciwko Andrzejowi Czumie, najwięcej z powództwa banków, którym miał on nie spłacać zadłużenia z kart kredytowych.

>>> Stasiak: Czuma powinien zrezygnować

O zadłużeniu Andrzeja Czumy przypomniał polonijny dziennikarz Andrzej Jarmakowski. Ale czy można mu wierzyć? Jarmakowski jest w personalnym konflikcie z Czumą. Kilkanaście miesięcy temu minister oskarżył go, że współpracował z SB i donosił na opozycję.

"To kłamstwo, mam status osoby pokrzywdzonej z IPN" - mówi dziennikarz. Faktycznie jednak ten konflikt rzuca cień na jego doniesienia zza oceanu. A głównie na nich oparła się "Polityka".