Adam Bielan ostro zaatakował wczoraj premiera Donalda Tuska. Rzecznik PiS. powiedział, że Polska straciła szansę na 60 miliardów euro dotacji przez to, że premier odrzucił na nieformalnym szczycie Unii propozycję Węgier na dofinansowanie Europy Wschodniej sumą 160-190 miliardów euro.

Reklama

"Większość polityków uznała propozycję węgierską za niepoważną i zgłoszoną na użytek wewnętrznych rozgrywek na Węgrzech. Nie tylko Donald Tusk nie poparł tej propozycji. To samo zrobili premierzy Czech i Słowacji. Czy pan na serio mówił o tych straconych 60 miliardach euro?" - zapytali Bielana dziennikarze "Sygnałów Dnia".

>>>Bielan: "Straciliśmy 60 mld euro. Przez Tuska"

"Mówiłem to na tyle poważnie, na ile premier poważnego kraju proponował tego rodzaju pomoc dla naszego regionu" - odpowiedział Bielan.

Rzecznik nie zaprzeczył tezie opisanej w DZIENNIKU, że PiS będzie grało przykładem spekulacyjnego ataku na Wielką Brytanię w dyskusji o euro. Zdaniem Bielana Polska tak jak Wielka Brytania może stracić miliardy euro przez spekulacje na walucie. Anglia została zaatakowana przez spekulantów, gdy wprowadziła funta do korytarza walutowego.

Bielan bronił też słów Jarosława Kaczyńskiego, który porównał wypowiedzi premiera o euroobligacjach do możliwości zaatakowania Polski przez Gabon. "Pan prezes użył barwnego porównania, które było żartem. Pokazał absurdalne zabiegi PR-owskie Platformy" - powiedział Bielan i dodał, że niektórzy widocznie nie mają poczucia humoru.

>>>Kaczyński przeprasza obywateli Gabonu