Zdaniem Bielana premier Tusk powinien jak najszybciej zareagować, mimo że ma napięty kalendarz. "Wszyscy wiemy, że musi mieć czas na granie w piłkę" - ironizował europoseł.
Zdaniem rzecznika PiS upublicznienie zarzutów wobec Pawlaka to przejaw konfliktu w koalicji, które po półtora roku przybrały na sile. "Pan premier Pawlak wyraźnie wskazuje, że źródłem jego ostatnich kłopotów medialnych jest jego kolega z rządu pan premier Schetyna. Myślę, że pan premier Tusk z kolei, ich zwierzchnik, powinien w tej sprawie jak najszybciej zareagować, bo Polska w czasie kryzysu" - uważa Bielan.
Jego zdaniem Pawlak i Schetyna będą rywalizować o fotel premiera, gdyby ten się zwolnił. "Tę sprawę trzeba wyjaśnić od początku do końca. Musi to zrobić premier Tusk" - stwierdza rozmówca RMF FM.
>>> Aniołki i paprotki Kaczyńskiego i Tuska
Bielan uważa, że Włodzimierz Cimoszewicz nie ma szans na funkcję przewodniczącego Rady Europy, bo jego kandydatura pojawiła się za późno.
>>> PiS będzie lobbowało za Cimoszewiczam
Europoseł potwierdził, że w PiS trwa śledztwo, kto ujawnił DZIENNIKOWI, że w partii trwają poszukiwania kobiecych twarzy, bo te, które dotychczas firmowały PiS, robią to źle. "Nie tylko prezes, wielu polityków, panie poczuły się obrażone i trudno im się dziwić. Ja również chciałbym dowiedzieć się, kto jest autorem tych słów" - mówi rzecznik PiS.