"Nie będę nic robił przeciwko kandydaturze Cimoszewicza. To jest polski polityk, jeśli odniesie sukces, to mu pogratuluję" - zadeklarował Lech Kaczyński w TVP Info. To zmiana stanowiska, bo do tej pory prezydent mówił, że jest "zdziwiony" tym, że rząd postawił byłego polityka SLD.
>>> Cimoszewicz: Doceniono moje kompetencje
Lech Kaczyński dodał, że wciąż liczy na to, że Radosław Sikorski zostanie szefem NATO. Jego zdaniem informacja o tym, że Niemcy, Anglia i Francja popierają kandydaturę premiera Danii, co radykalnie zmniejsza szanse polskiego szefa dyplomacji, nie jest wiarygodna.
>>> Sikorski kandydatem NATO do regionu?
"Uparcie powtarzana informacja o współpracy trzech wielkich państw europejskich jest nie do końca sprawdzona. Z mojej wiedzy na dzisiaj wynika, że ta informacja nie jest prawdziwa. Co najmniej jeśli idzie o jedno z tych państw" - podkreślił Lech Kaczyński.