"Dziś w wywiadzie dla DZIENNIKA marszałek Bronisław Komorowski mówi, że w sprawie kryzysu musimy uciekać do przodu. I rzeczywiście, mamy tu do czynienia z polityką, która ucieka w akcje propagandowe, zamiast zwalczać kryzys" - mówił Kaczyński.

Reklama

Jego zdaniem ciągle istnieje olbrzymie ryzyko ataku na złotego przez fundusze spekulacyjne i będzie ono jeszcze większe, jeśli rząd będzie chciał wejść do korytarza walutowego.

>>>Misiak rezygnuje. Nie chce być ciężarem

Prezes PiS dodał, że rząd, zamiast walczyć z kryzysem, coraz częściej zajmuje się walkami wewnętrznymi - które dotyczą sprawy wejścia do korytarza walutowego czy opcji walutowych. Podkreślił przy tym, że PiS jest gotowy do rozmów z PSL w sprawie opcji i pomysłu, który zakłada możliwość ich kasacji.

Jarosław Kaczyński przypomniał także dwa ostatnie zgrzyty w koalicji - sprawę układu biznesowo-towarzyskiego wokół premiera Pawlaka i zarzutów postawionych senatorowi Tomaszowi Misiakowi z PO - oskarżono go o czerpanie korzyści z przygotowanej przy jego udziale specustawy stoczniowej.

"Premier Pawlak powinien zrezygnować ze swojej funkcji w ochotniczej straży pożarnej" - powiedział krótko Kaczyński. Jego zdaniem senator Misiak powinien wycofać się ze wszystkich funkcji w swojej spółce i wycofać się z prac nad sprawami gospodarczymi.

>>>Chlebowski: Pawlak powinien odejść

Prezes PiS uważa, że jest mało prawdopodobne, żeby Misiak został rozliczony z całą surowością - tak jak Zyta Gilowska, gdy zarzucono jej promowanie syna na liście w wyborach parlamentarnych. Kaczyński dodał, że wtedy Tusk miał interes polityczny w usunięciu Gilowskiej z szeregów PO. Teraz nie ma interesu w usuwaniu Misiaka.