"Moim głównym celem jest ochrona miejsc pracy. Można to zrobić wykorzystująć środki unijne" - powiedział prezydent otwierając spotkanie. Na jego początek przyjechał też premier Tusk.
>>> Tusk chce przyćmić szczyt prezydenta
W szczyt u Lecha Kaczyńskiego zaproszono przedstawicieli rządu, związków zawodowych oraz przedsiębiorców. W sumie około 50 osób. Premier udał się na szczyt prosto z posiedzenia rządu.
To już drugie tego typu spotkanie. Na główny temat rozmów wybrano tym razem przeciwdziałanie bezrobociu oraz wykorzystanie środków unijnych do walki z kryzysem.
Szczyt społeczny został podzielony na dwie części. Pierwsza - poświęcona aktualnej sytuacji gospodarczej, sytuacji na rynku pracy i ochronie miejsc pracy. Sytuację referował m.in. wicepremier Waldemar Pawlak.
Druga część poświęcona jest wykorzystaniu środków unijnych - tu zaplanowano wystąpienie minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej.
Spotkanie ma skończyć się ok. 18.15. Planowane jest podsumowanie dyskusji przez prezydenta na konferencji prasowej.