"W ramach szeroko zakrojonej i bardzo sprawnie prowadzonej ofensywy dyplomatycznej, która ma na celu wybór włoskiego eurodeputowanego Mario Mauro na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego następnej kadencji, przedstawiciele Francji i Włoch namawiają premiera Donalda Tuska, aby <odpuścił> kandydaturę Jerzego Buzka na to stanowisko" - pisze Piskorski na swoim blogu na platformie Onet.pl.

Reklama

>>>Przeczytaj cały wpis na blogu Pawła Piskorskiego

Co możemy na tym ugrać? "W zamian obiecują, że polski kandydat zostanie wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej. Oferta ta nie dotyczy jednak zbyt mało doświadczonego - ich zdaniem - Janusza Lewandowskiego, ale obecnej komisarz Danuty Huebner, która w najbliższych wyborach do PE otworzy warszawską listę kandydatów Platformy Obywatelskiej".

"Osobiście nie wyobrażam sobie, żeby Donald Tusk miał przystać na taką propozycję. Z drugiej jednak strony ostatnie zachowania premiera są co najmniej niejasne" - pisze Piskorski i dodaje, że w sprawie kandydatury Jerzego Buzka na szefa Parlamentu Europejskiego wszystko, co można było zaniedbać, zaniedbane już zostało.

Reklama