Janusz Palikot ponowił wczoraj pytanie o to, czy prezydent cierpi na chorobę alkoholową. Skandalista Platformy zapowiedział też, że zwróci się do marszałka Sejmu z pytaniem, czy prezydent jest zdolny do pełnienia funkcji szefa polskiej armii.

Reklama

Palikot zaatakował po raz kolejny po informacji Radia Zet o alkoholowych zakupach Kancelarii Prezydenta. W lutym i kwietniu pałac zakupił blisko 500 miniaturowych buteleczek alkoholu (tzw. małpek) i wydał na nie prawie 3 tysiące złotych. Poseł PO ponowił pytanie o kłopoty alkoholowe prezydenta i zapowiedział skierowanie wniosku o zbadanie stanu zdrowia Lecha Kaczyńskiego.

>>>Polska polityka pijana

Komorowski nie zamierza się tym ewentualnym pytaniem zajmować. "To kompromitujące i nie na tym polega rola marszałka Sejmu, by zajmować się kwestią wielkości butelek z alkoholem i rozliczenia tych spraw" - powiedział dziennikarzom Komorowski.

Reklama

>>>Palikot pił na ulicy i uniknie kary

Marszałek dodał, że jeśli Palikot skieruje do niego wniosek, to przypomni mu, że "jako poseł i wiceprzewodniczący komisji sejmowej ma prawo inicjatywy. Może skierować pytania do NIK, komisji finansów publicznych czy komisji regulaminowej". "Jeśli instytucje te uznają za stosowe, zajmą się sprawą" - uciął marszałek.