"Zdecydowałem się kandydować w odpowiedzi na ataki na mnie w ostatnich dniach, bo wystąpiłem w obronie polskich stoczni i stoczniowców. Swoim startem i swoją pracą chcę udowodnić, że niekoniecznie w PO, w partii kolesiów, można zrobić coś dobrego dla Polski" - tłumaczy Zaremba.
>>>"Platforma odwróciła się od ludzi"
Kilka dni temu Zaremba wystąpił z PO. Jak wyjaśniał, była to m.in. forma sprzeciwu wobec decyzji rządu w sprawie polskich stoczni prowadzących do likwidacji tej gałęzi przemysłu. Niezależny obecnie senator zapowiedział, że podczas kampanii wyborczej będzie nosić czarny krawat jako symbol żałoby po polskich stoczniach.
>>>Zdradziła klub PiS dla Libertas
Po odejściu szczecińskiego polityka władze Platformy oświadczyły, że w przygotowaniu był już wniosek o wyrzucenie go z klubu parlamentarnego, ponieważ swoimi licznymi wypowiedziami i działaniami łamał statut klubu PO.
Partia Libertas Polska została zarejestrowana w połowie marca. Jest odłamem stowarzyszenia założonego przez irlandzkiego multimilionera Declana Ganleya, skupia przeciwników traktatu Lizbońskiego. Z jego list do Parlamentu Europejskiego kandydują między innymi Artur Zawisza, Wojciech Wierzejski i Anna Sobecka.