"Z mężem mogłam przechodzić przez salonik VIP, a kiedy podróżowałam sama, byłam kontrolowana. W obecności ludzi ściągałam buty, żakiet, przeszukiwali mi torebkę" - żali się Jolanta Kwaśniewska w wywiadzie dla "Gali".
>>> "Straciłam matkę przez nagonkę na męża"
Okazuje się, że są tacy, których wzruszają takie łzawe historyjki - dodaje "Fakt". "Pan minister Radosław Sikorski był zaskoczony, że taka sytuacja miała miejsce. Przywrócił mi paszport dyplomatyczny" - powiedziała Kwaśniewska.
"Fakt" dodaje też zgryźliwie, że Jolanta Kwaśniewska przez wrodzony takt milczy o tym, jaką to torebkę tak skrupulatnie jej przeszukiwano. Ostatnio była pierwsza dama była widywana z najmodniejszym modelem z kolekcji Birkin. A najtańsze takie cacko to przecież koszt rzędu ok. 24 tys. złotych.
Jak MSZ tłumaczy się z przyznania paszportu dyplomatycznego żonie byłego prezydenta. "Każda była pierwsza dama może o taki dokumnet poprosić. Nie odmówimy i Danucie Wałęsowej, i - w stosownym czasie - Marii Kaczyńskiej" - powiedział nam rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.