Gotowy projekt ustawy wraz z uzasadnieniem przekazała komisji "Przyjazne Państwo" Fundacja Rozwoju Strzelectwa. "Polska ma w tej chwili unikalny w swej historii okres spokoju na granicach. Ale taki stan nie będzie trwał wiecznie. Już nieraz wydawało się, że nasz kraj będzie stał niezagrożony przez wieki, co wkrótce okazywało się bolesną ułudą” - argumentują autorzy.

Reklama

>>> 17-latek przyszedł do szkoły z bronią

"Mnie to przekonuje" - powiedział przewodniczący Komisji Mirosław Sekuła. I dodał: "Patrząc na polską drogę do wolności widać, że oddolny opór nieraz okazał się kluczowy. Gdyby nie on, po wojnie zrobiono by z Polski republikę radziecką."

>>> Zobacz, jak Polak grozi bronią Niemcowi

Projekt zakłada powszechny dostęp do niektórych rodzajów broni sportowej, strzelb na śrut, wiatrówek i pistoletów gazowych. Zgoda na posiadanie ostrzejszej broni byłaby natomiast uzależniona od zdania specjalnego egzaminu.

>>> Oto nowa zabójcza broń polskiej policji

Argumenty trafiają też do wiceszefa Komisji "Przyjazne Państwo" Janusza Palikota. "Sam w latach 90. składałem wniosek o pozwolenie na broń i wiem, że to chory system. Znał pan gliniarza, to pan dostał" - mówi. "Jednak fragment uzasadnienia mówiący o tym, że Polsce może grozić obca agresja, uważam za nieco absurdalny i się pod nim nie pospisuję" - zaznacza.